Testy owulacyjne – hit czy kit?

Testy owulacyjne pozwalają wyznaczyć moment jajeczkowania. Stosuje się je głównie w celu zwiększenia możliwości zajścia w ciążę. Znajomość dnia owulacji pozwala zwłaszcza parom bezskutecznie starającym się o dziecko na zwiększenie szans na zapłodnienie.

Testy owulacyjne - Jak to działa?

Testy owulacyjne mierzą poziom hormonu luteinizującego (LH) w moczu. Pod wpływem tego hormonu w organizmie kobiety dochodzi do jajeczkowania, czyli uwolnienia się jajeczka z jajnika. Test pozwala na wykrycie dokładnego dnia owulacji. Trzydzieści sześć godzin po osiągnięciu najwyższego poziomu LH następuje owulacja. Aby zajść w ciążę właśnie w tym czasie wskazany jest stosunek.

Jak zrobić test owulacyjny?

Testy owulacyjne dostępne są w aptece bez recepty, można je również znaleźć w drogeriach, a nawet niektórych supermarketach. Opakowanie przeważnie zawiera 5 pasków testowych zapakowanych w oddzielne folie. Jest to ilość przeznaczona na jeden cykl, ponieważ test trzeba robić w okresie najwyższej płodności przez 5 kolejnych dni. Ten okres należy wyznaczyć na podstawie obserwacji swojego ciała, za pomocą metod naturalnych, czyli obserwując śluz, mierząc temperaturę i/lub badając szyjkę macicy. Okres płodny zwykle zaczyna się około 14 dni przed zakończeniem cyklu. Test najlepiej robić wieczorem (ranny mocz nie jest wskazany do testu), przez wszystkie dni o stałej porze. Na około 2 godziny przed badaniem wskazane jest też przyjmowanie małej ilości płynów, aby mocz nie był zbyt mocno rozcieńczony. W celu wykonania testu trzeba napełnić pojemnik (najlepiej specjalny pojemnik na mocz z apteki, który kosztuje kilka groszy) moczem, a następnie zanurzyć w nim pasek testowy na 10 sekund do poziomu określonego jako maksymalny. Po tym czasie pasek kładziemy na płaskiej powierzchni i czekamy 5 minut. Po tym czasie można już odczytać wynik.

Jak odczytać wynik testu owulacyjnego?

Po kilku sekundach na prawidłowo przeprowadzonym teście pojawi się wyraźna linia kontrolna. Poniżej tej linii w przypadku wykrycia owulacji pojawi się równie intensywna druga linia. Jeśli jest ona blada, oznacza to, że owulacja jeszcze nie nastąpiła i trzeba powtórzyć test kolejnego dnia o tej samej porze. Im więcej testów wykonasz tym większe masz szanse na ustalenie dokładnego czasu owulacji. Porównując testy z kolejnych dni zauważysz jak poziom LH rośnie, a linia staje się na każdym teście coraz ciemniejsza.

Zalety testów owulacyjnych? HIT

• dokładniejsze i prostsze od innych naturalnych metod wyznaczania płodności takich jak metoda termiczna lub badanie szyjki macicy, które trzeba wykonywać codziennie. Pozwalają przewidzieć owulację przed jej pojawieniem się, a nie tak jak w przypadku powyższych metod po jej wystąpieniu,
• wygodne w użyciu – używa się ich tylko przez kilka dni, a nie przez cały czas trwania cyklu, codziennie,
• wskazane dla kobiet, których temperatura ciała nie wzrasta po owulacji przez co nie można u nich zastosować metody termicznej.

Wady testów owulacyjnych? KIT

• zapowiadają owulację, ale nie potwierdzają jej wystąpienia,
• kosztowne dla kobiet o nieregularnych cyklach, ponieważ muszą one użyć w każdym miesiącu większej ich ilości, co zwiększa wydatki,
• można mieć trudności z właściwym ich odczytaniem, źle interpretując intensywność linii testowych,
• nie uwzględniają wystąpienia śluzu szyjkowego, potrzebnego do zapłodnienia.

Testy owulacyjne pozwalają na wyznaczenie momentu jajeczkowania, czyli uwolnienia się komórki jajowej z jajnika. Komórka ta w ciągu 24 godzin przemieszcza się wzdłuż jajowodu do macicy. Jeśli w tym czasie dotrze do niej plemnik to zostanie ona zapłodniona. Dzięki testom owulacyjnym można precyzyjniej wyznaczyć ten moment i współżyć właśnie w tym czasie, aby umożliwić zapłodnienie. Wybór należy do CIebie, a jeśli korzystałaś już z tej metody, lub masz inną opinię, zapraszamy do rozmowy o testach owulacyjnych na forum >>

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Kwas foliowy przed ciążą – SPRAWDZONE DAWKOWANIE>>

Kiedy będziecie mieli dziecko? PYTANIE TABU>>

Płodność mężczyzny – jak sprawdzić i właściwie dbać o męską płodność?>>